Zwiedzamy europejskie miasta….. Z dziećmi?

Co za idiotyczny pomysł? Jak ja mogłam na niego wpaść?

Chcąc spełniać swoje i męża zachcianki i zwiedzić kilka ciekawych miast podczas jednej wycieczki, pociągnęłam ze sobą dzieciaki. Może nie były to zachcianki, tylko po prostu chęć zobaczenia nowego miejsca, nowego miasta, zabytków, uliczek, jak ze zdjęć prasy podróżniczej i odhaczenia kolejnego odwiedzonego miejsca na ziemi.

Zwiedzanie jest super, tym bardziej zwiedzanie na własną rękę, ale niestety dzieci nie wpisują się w tę superowość. Podczas, gdy my, dorośli możemy chodzić i chodzić i chodzić od rana do wieczora, odczuwając ból, ale jakże cudowny ból nóg, dzięki którym mogliśmy tyle zobaczyć, tymczasem nasze dzieci marzą o tym, żebyśmy już jak najszybciej wrócili gdziekolwiek, gdzie będzie jakaś ławka, zbiornik wodny, a jak do tego dorzucisz tablet, to już w ogóle będą wniebowzięte.

łuk-barcala-ramblaDSC_0322barcelonabarca-placbarca

O debilności mojego pomysłu zorientowałam się po zwiedzeniu drugiego, z listy pięciu, miasteczek do odwiedzenia. Pierwsza była Praga i tam jeszcze dzieci w miarę się zachowywały. Barcelona, to już totalna masakra! Po całym dniu tam spędzonym płakały rzewnymi łzami, a ja miałam wyrzuty sumienia, że je zabrałam na tak męczącą przygodę. Zwiedzanie Monaco i łażenie pod górkę też nie było dla nich frajdą. Jedynie Wenecja, chyba z powodu dużej ilości wody nie była najgorsza. Mieliśmy jeszcze zwiedzać Wiedeń, ale będąc tam wybraliśmy tylko Plater i Schonbrunn, w którym dzieciom podobał się jedynie labirynt.  Niestety nie zobaczyliśmy wszystkiego, co było warte zobaczenia. Choć nie powiem, że nie było warto, bo frajda z pobytu w każdym z tych miejsc była. I udało się kilka fotek cyknąć 😉

czechunieczechyczeszkapragapraga-muzeum

Zdecydowanie polecam zwiedzanie miast europejskich rodzicom bez dzieci. Weekendowych Citi Break znajdziemy mnóstwo. Pozostaje tylko zorganizować babcię do opieki, wolne z pracy, lot w obie strony i zwiedzać można bez jęczenia i wyrzutów sumienia.

praguewłoszkawłosimost-wenecja