Chleb bezglutenowy – jedyny w swoim rodzaju
Odkąd zaczęłam AIP najbardziej w diecie brakowało mi chleba. Teraz, kiedy zaczęłam wprowadzać powoli kasze, od razu upiekłam pieczywo. Choć piekarzem nie jestem i do takowego bardzo mi daleko, muszę przyznać, że wyszedł przepyszny, a może spragniona i stęskniona, jestem nieobiektywna. Zniknął w mgnieniu oka. Pożerałam go nie tylko ja i Karmazynka, ale też nasze chłopaki i babcia, więc chyba coś musiało być na rzeczy.
Prosiliście mnie o przepis, to Wam daję, ale pod jednym warunkiem…., że go szybko wykorzystacie 🙂
Oto jedyny w swoim rodzaju chleb bezglutenowy w wykonaniu Karmazynowej
Składniki:
- 45 gram drożdży w kostce lub 10 gram suchych;
- 40 gram cukru (wykorzystałam trzcinowy);
- 600 gram ciepłej wody;
- 250 gram mąki jaglanej;
- 250 gram mąki gryczanej;
- 2 szczypty soli;
- garść ziaren (pestki słonecznika, dyni, jeśli możecie, to siemię lniane, mak, czarnuszka itp.);
- garść suszonej żurawiny.
Mąkę jaglaną i gryczaną zrobiłam sama, miksując kasze (wychodzi dużżżooo taniej). Tym razem wykorzystałam drożdże, ale można też zrobić go na zakwasie. Bezglutenowe zakwasy znajdziecie na natchniona.pl.
Sposób przygotowania:
Są dwa sposoby:
1) dla tych bez Thermomixa
drożdże, cukier i wodę mieszamy w misce i odstawiamy na 10 minut, aby drożdże zaczęły pracować. W drugim naczyniu robimy miksturę z mąki dodając sól i ziarna. Po 10 minutach zalewamy mączną mieszankę wypracowanymi drożdżami i ciasto dobrze wyrabiamy mieszając najlepiej drewnianą łyżką.
2) dla tych z Thermomixem
wszystkie składniki wrzucamy do Thermomixa, zalewamy wodą i włączamy wyrabianie ciasta na 2 minuty.
Następnie przelewamy ciasto do wysmarowanej olejem kokosowym keksówki. Wstawiamy do piekarnika na 15 minut 50 stopni, żeby ciasto urosło. Po tym czasie zwiększamy temperaturę do 160 stopni i pieczemy 40 minut.
Jeśli nie macie keksówki, ciasto można wlać do jednorazowych aluminiowych mniejszych foremek. Wówczas wyjdą Wam mniejsze chlebki, które można zamrozić.
Smacznego bezglutenowcy 🙂
Jeśli uważasz, że ten tekst zasługuje na dotarcie do większej rzeszy, udostępnij go i podziel się z innymi. Nie bądź samolubem ?
Jeśli jeszcze nie wiesz, to jestem również na Facebooku TUTAJ – będzie mi niezmiernie miło, jak polubisz mój Funpage